16. Tylko nie mów mi o swoich planach...
Jeszcze do niedawna powszechnie uważało się, iż rozpowiadanie swoich planów większej grupie osób zwiększa nasze szanse na realizowanie tego celu. Stwarza to bowiem coś w rodzaju presji społecznej, co z kolei ma doskonale zmotywować do działania- skoro już wszyscy wiedzą o tym, co zamierzamy to trochę głupio byłoby nie dotrzymać słowa, nieprawdaż? Niestety jak się okazuje ten schemat się nie sprawdza. Według najnowszych badań mówienie ludziom o swoich celach tak naprawdę zmniejsza szanse ich osiągnięcia.
Zdaniem amerykańskiego przedsiębiorcy Dereka Sivers’a mówienie innym ludziom o naszych ambitnych zamierzeniach to olbrzymia pułapka, a nawet skazanie na porażkę. W momencie rozpowiadania o swoich planach nasza wewnętrzna motywacja automatycznie słabnie, a tym samym oddalamy się od realizacji naszego celu.
Powodem takiego stanu rzeczy jest interpretacja naszego mózgu, który przyjmuje opisywaną sytuację jako rzecz dokonaną, jako coś co już się wydarzyło, miało miejsce i jest zamkniętym etapem- przeszłością. Następstwem tego jest naturalne “rozpylenie”, zniknięcie chęci i walki o realizację danego projektu.
W ten oto z pozoru niewinny sposób możemy stracić szansę na dokonanie czegoś, co było dla nas ważne i dzięki czemu mogliśmy się rozwijać. Wpadamy w pułapkę czystej iluzji naszego mózgu i chcąc nie chcąc staniemy w martwym punkcie bez działania. Nie bez przyczyny mówi się, że o ludziach świadczą czyny, ich faktyczne dokonania a nie puste słowa. Przemyśl zatem, czy warto otwarcie mówić o swoich planach przed rozpoczęciem ich realizacji.
Komentarze
Prześlij komentarz